Witamy serdecznie na naszych aukcjach
Zapraszamy do licytacji niezwykłych przedmiotów. Niezwykłych, bo całkowity dochód z ich sprzedaży przeznaczony jest na pomoc naszym podopiecznym. Na ratowanie życia, na sterylizacje, na pomoc tym porzuconym, niechcianym zwierzętom, którymi się zajmujemy.
Wszyscy jesteśmy wolontariuszami i nie pobieramy wynagrodzenia za swoją działalność.
Przedmiotem aukcji jest KOTYlionek, wysyłany za pomocą poczty e-mail.
Co to jest KOTYlionek, możecie przeczytać tutaj: http://kotylion.pl/co-to-jest-kotylionek
Zapraszamy na naszą stronę internetową www.kotylion.pl
charytatywna - Koty Pani Marzenki - chorowita jesień życia
Kotom Pani Marzenki staramy się pomagać od dawna. Teraz to kocie stadko potrzebuje naszej pomocy chyba jak nigdy dotąd. Trzy tygodnie temu odeszła Tola - czarno biała półdzikuska, która przed obcymi uciekała - panią Marzenkę jednak obdarzała miłością i bezgranicznym zaufaniem. Odeszła na raka płuc. Nic nie dało się zrobić...
Pozostało ich 5 :
Miron - duży, 9-letni burasek z białymi znaczeniami, 13-letnia czarno-biała Mimi, 11-letnia burasia Maniana oraz dwie półdzikuski : biało-bura Lala i Malwinka. Żaden z kotków nie jest już młodzieńcem, wszystkie mają kłopoty ze zdrowiem, wszystkie są jednak kochane, a Pani Marzenka troszczy się o nie chyba bardziej niż o samą siebie...
Miron od pół roku cierpi na biegunki, Mimi wciąż zapada na trudne do wyleczenia infekcje, Maniana ma kłopoty z brzuszkiem. Cała trójka odwiedziła niedawno lecznicę i przeszła kontrolne badania krwi i moczu. Wyniki nie są dobre. Miron i Maniana mają podwyższoną kreatyninę, wszystkie mają piasek w moczu i bardzo wysokie ph. Wszystkie muszą zostać poddane leczeniu i dalszej diagnostyce - a Miron i Mimi powinny mieć zrobione usg brzuszka i nerek... Jakby tego było mało - Lala wciąż bardzo kaszle - została odrobaczona - nie zlikwidowało to jednak jej dolegliwości - problem więc musi leżeć głębiej. Też trzeba to sprawdzić.
Pani Marzenka nie udźwignie tak dużych wydatków - prosimy więc gorąco o pomoc dla kotów. Dzięki dobroci dwóch Pań - Pani Sylwii i Pani Agaty, które adoptowały wirtualnie to kocie stadko - będziemy mogli raz na 2 miesiące kupić im karmę weterynaryjną, której potrzebują przy swoich dolegliwościach. Badania to jednak ogromny wydatek - dlatego prosimy o wparcie. Pomóżmy Pani Marzence w wyleczeniu Jej ukochanych kotów, by bez cierpienia i bólu mogły się cieszyć z tego, co mają. A mają bardzo wiele - przyjazny dom pełen miłości i opiekę kochającej osoby 24 godziny na dobę.
Koty Pani Marzenki można wesprzeć licytując KOTYlionka na tej aukcji lub przekazując darowizny na konto:
95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 39
03-772 Warszawa
dopisek: darowizna dla Balbinki i Ptysia
Dla przelewów zagranicznych:
SWIFT GOPZPLPW
IBAN: PL95 2030 0045 1110 0000 0255 4830
PayPal: kotylion.pl@gmail.com
Dziękujemy!
Pamiętajcie, że jesteśmy Grupą, która utrzymuje się głównie z darowizn.
Szczegółowe rozliczenia naszych wpływów i wydatków możesz znaleźć na naszej stronie internetowej www.kotylion.pl
Każdą wpłatę na rzecz Fundacji możesz odliczyć od podatku jako darowiznę na cele pożytku publicznego dla organizacji prowadzących działalność pożytku publicznego w ramach limitu 6% dochodu więcej o darowiznach znajdziesz
tutaj