Dbamy o Twoją prywatność
Dzięki plikom cookies i technologiom pokrewnym oraz przetwarzaniu Twoich danych, możemy zapewnić, że dopasujemy do Ciebie wyświetlane treści.Wyrażając zgodę na przechowywanie informacji na urządzeniu końcowym lub dostęp do nich i przetwarzanie danych (w tym w obszarze profilowania, analiz rynkowych i statystycznych) sprawiasz, że łatwiej będzie odnaleźć Ci w Allegro dokładnie to, czego szukasz i potrzebujesz.Administratorem Twoich danych będzie Allegro oraz niektórzy partnerzy, z którymi współpracujemy.
Ułatwienia korzystania z naszych stron, prezentowania spersonalizowanych treści i reklam oraz ich pomiaru, tworzenia statystyk, poprawy funkcjonalności strony.Zgodę wyrażasz dobrowolnie. Możesz ją w każdym momencie wycofać lub ponowić w zakładce Ustawienia plików cookies na stronie głównej. Wycofanie zgody nie wpływa na legalność uprzedniego przetwarzania.
polityka plików cookiespolityka ochrony prywatnościOpis
film w kartonowej kopercie Dzienniki motocyklowe – południowoamerykański film z 2004 w reżyserii Waltera Sallesa. Scenariusz napisał José Rivera na podstawie pamiętników Ernesta „Che” Guevary i Alberta Granady (Con el Che por America Latina). W rolach głównych występują Gael García Bernal i Rodrigo de la Serna. Jest to film drogi, który opowiada historię podróży młodego Ernesta Guevary (Gael García Bernal) – studenta medycyny – oraz jego przyjaciela – biochemika – Alberta Granady (Rodrigo de la Serna) z południa na północ kontynentu, od ich rodzinnej Argentyny, przez Chile, Peru i Kolumbię, aż do Wenezueli. Początkowo poruszają się na Siłaczce ("La Poderosa"), trochę już zdezelowanym motocyklu, który po jakimś czasie zepsuje się zupełnie i zmusi ich do pokonania wielu setek kilometrów na piechotę i łapiąc okazję. Po drodze oglądają biedę i ciężkie życie przygodnie napotykanych ludzi. Dłuższy pobyt zaliczają w ośrodku leczenia trądu na północy Peru, gdyż Ernesto chce się w przyszłości specjalizować w tego typu schorzeniach. Stamtąd, w ostatni etap podróży, wyruszają na tratwie ofiarowanej im przez pracowników tego centrum terapeutycznego. Pokonując tysiące kilometrów i obserwując świat wokoło Ernesto dostrzega, że w istocie ludzi Ameryki Południowej o wiele więcej łączy niż dzieli, a podziały na narody są sztuczne. |
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.