FUNDACJA MIĘDZYNARODOWY RUCH NA RZECZ ZWIERZĄT – VIVA!
www.viva.org.pl
ORGANIZACJA POŻYTKU PUBLICZNEGO
KRS 0000135274
UL. KAWĘCZYŃSKA 16/39
03-772 WARSZAWA
SCHRONISKO W KORABIEWICACH
Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco:
facebook.com/Schronisko.w.Korabiewicach
Aby dowiedzieć się więcej:
schronisko.info.pl
Subskrybuj kanał TV:
youtube.com/schronkorabiewice
Zobacz panoramę 360st.
Korabiewice 11
Puszcza Mariańska 96-330
Schronisko znajduje się 60km od Warszawy, 80km od Łodzi.
Zapraszamy w odwiedziny!
W Schronisku na nowy dom czeka wiele zwierząt. ZACHĘCAMY DO ADOPCJI!
Anna:
mail: adopcje@schronisko.info.pl
31 2030 0045 1110 0000 0255 8310
Dla bezpośrednich darowizn dla Schroniska:
28 2030 0045 1110 0000 0255 8170
Fundacja MRNRZ Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lokal 39
03-772 Warszawa
Aukcję obsługuje WoloPao :)
paulina.tarko@viva.org.pl
Darczyńco, witaj na charytatywnej aukcji na rzecz schroniskowych zwierzaków!
Schronisko w Korabiewicach, będące od 2012 roku (o historii tego miejsca możesz poczytać m.in tu) pod opieką Fundacji Viva! pomaga na 16 ha blisko 300 zwierzętom. Należą do nich m.in.: psy, konie, kucyki, krowa, byk, kozy, świnie i lisy oraz koty w domach tymczasowych.
Miesięczny koszt utrzymania tylu zwierząt to 90 tys. zł.
Nie jesteśmy schroniskiem gminnym, nie otrzymujemy żadnych środków ze strony gminy na utrzymanie zwierząt.
UWAGA! Schronisko w Korabiewicach utrzymuje się wyłącznie dzięki pomocy Darczyńców. Dzięki Tobie... Dlatego prosimy w imieniu zwierzaków, ustaw stały comiesięczny przelew na 2-3-5-10 zł - drobną nieodczuwalną w budżecie sumę, a nam nie zabraknie nigdy na karmienie i leczenie zwierząt. O akcji "Stały przelew" poczytasz tu (kliknij).
-----------------------------------
Na tej aukcji licytujesz:
Książkę "Gdybym nie pomyliła psów"
*allegro nie pobiera od nas prowizji
Gdybym nie pomyliła psów
tekst: Ingelin Angerborn
ilustracje: Magda Chodorowska
Gdybym przedwczoraj nie pomyliła psów, nic by się nie wydarzyło. Nie ukradziono by mi roweru, nie skręciłabym nogi i nie podarłabym nowych dżinsów... A przede wszystkim nie byłabym taka szczęśliwa!
Tilda ma dziewięć lat i bardzo chciałaby mieć psa. Niestety mama ma alergię, więc Tildzie pozostaje zbieranie psów maskotek. Całe szczęście sąsiadka, pani Doris, ma małego pieska, którego czasem pozwala Tildzie wyprowadzać. Tilda udaje wtedy, że Pchełka to jej własny pies.
I wszystko byłoby dobrze, gdyby pewnego dnia, zapatrzona w Axla z czwartej B, nie zabrała spod sklepu wielkiego labradora i nie twierdziła uparcie, że to jej pies…
Trzymająca w napięciu intryga z humorem opowiedziana przez główną bohaterkę. Splot wynikających z siebie – a może przypadkowych? – wydarzeń w połączeniu z nazbyt bujną wyobraźnią Tildy niezwykle komplikują jej życie. Ale czy na pewno?
Pierwsza z serii książek o Tildzie. W kolejnej książce Tilda zrobi z taty… astronautę!
Szczegóły:
wiek 6+
obrazki + tekst
Poznań 2008
data wydania 4/9
15,5 x 20,5 cm
twarda oprawa
94 strony
Wydawnictwo Zakamarki
Dziękujemy Wydawnictwu Zakamarki za podarowanie 25 książek na charytatywne licytacje, z których dochód zostanie przeznaczony na opiekę nad zwierzętami ze Schroniska w Korabiewicach.