Pięknie wydany album Stan - nowy ! Serdecznie polecam !!! -------- Apteki i aptekarstwo łódzkie Apteka Przy Placu Wolności w Łodzi ISBN: 8393258246 Autor: Katarzyna Hanisz, Wojciech Ślusarczyk Rodzaj oprawy: Twarda Liczba stron: 200 Wydawca: Bez Recepty
Ukazała się kolejna publikacja z serii "Najsłynniejsze polskie apteki". Ma ona szczególny charakter. Łączy bowiem monografię najstarszej łódzkiej apteki przy placu Wolności z dziejami całego aptekarstwa łódzkiego. Bogato ilustrowany album, zatytułowany "Apteki i aptekarstwo Łódzkie. Apteka przy placu Wolności w Łodzi", składa się z dwóch części. W części pierwszej dr Katarzyna Hanisz chronologicznie prezentuje historię aptek i aptekarstwa w Łodzi od 1830 r. do czasów współczesnych. Część druga, opracowana przez Wojciecha Ślusarczyka, poświęcona jest dziejom najstarszej apteki w Łodzi.
Początek - wiek XIX
Zwięzłe omówienie dziejów Łodzi i osadzenie w ich kontekście początków aptekarstwa łódzkiego, które sięgają XIX wieku i łączą się z okresem bujnego rozwoju miasta, pokazuje, jak Łódź w ciągu niezwykle krótkiego czasu z małego, zapóźnionego cywilizacyjnie i technologicznie miasteczka przekształciła się w duży (liczący w 1900 r. 300 tys. mieszkańców), prężnie działający ośrodek przemysłowy Królestwa Polskiego, o wyjątkowym do dzisiaj charakterze wielonarodowościowym. Przed okresem prosperity gospodarczej mieszkańcy Łodzi byli właściwie pozbawieni pomocy aptecznej i, aby ją uzyskać, musieli udawać się do Łęczycy, a później Aleksandrowa, Zgierza lub Ozorkowa. Było to duże utrudnienie dla niezamożnej części łodzian. Dopiero nadanie Łodzi rangi rządowego miasta fabrycznego w 1820 r. oraz podpisanie tzw. umowy zgierskiej z 30 marca 1821 r. umożliwiły sprowadzenie do miasta stałego lekarza i założenie pierwszej apteki. Koncesję na jej prowadzenie otrzymał w 1828 r. niemiecki aptekarz Karol Ketschen (lub Ketschon), ale otworzył ją, ze względu na różne trudności, w styczniu 1830 r. Była to dzisiejsza apteka przy placu Wolności (ówcześnie Nowy Rynek 2, dziś plac Wolności 7).
Jedna apteka nie mogła zaspokoić wszystkich potrzeb rosnącej liczby mieszkańców. Zaczęły powstawać kolejne. Drugą otworzył Wincenty Orłowski w 1841 r. przy ul Piotrkowskiej 53 (dziś ul. Piotrkowska 168). W 1858 r. na Rynku Starego Miasta (dziś pl. Kościelny) rozpoczęła działalność trzecia apteka ? założona przez aptekarza niemieckiego pochodzenia, Edwarda Ludwiga.
W latach 50. XIX w. każda dzielnica miasta miała już własną aptekę. Ostatnią założoną przed I wojną światową, tj. w 1913 r., była apteka przy ul. Aleksandrowskiej 80 (obecnie Limanowskiego 50). Warto dodać, że w latach 1900-1914 w Łodzi funkcjonowało już 31 aptek. Niestety, nie były one dostępne dla wszystkich mieszkańców ze względu na wysokie ceny lekarstw. Najbiedniejsi nie byli jednak całkowicie pozbawieni opieki lekarskiej i farmaceutycznej, mogli bowiem korzystać z tzw. atestów uprawniających do otrzymania prostych leków w szpitalu miejskim pod wezwaniem św. Aleksandra przy ul. Placowej (dziś ul. ks. Skorupki). Korzystano także z usług nielegalnych sprzedawców leków, których w Łodzi nadal było sporo.
Utrudniony dostęp do leków miała ludności zamieszkała na peryferiach miasta. Ważną pomoc w tym zakresie pełniły apteki przyszpitalne. W latach 1881-1914 w Królestwie Polskim uruchomiono 10 szpitali, w Łodzi otwarto sześć. W większości były tylko wydzielone miejsca, gdzie przechowywano leki materiały medyczne i środki opatrunkowe, ale potrzebujący mogli się tam zgłaszać po tę podstawową pomoc. W rozwoju szpitali mieli swój udział także potentaci przemysłowi Łodzi: Scheiblerowie (szpital św. Anny, otwarty na Księżym Młynie w 1884 r.), Poznańscy (Łódzki Żydowski Szpital im. Izraela i Leonii Poznańskich, powstały u zbiegu ulic Targowej i Północnej ? obecnie ul. Szterlinga 1/3), Herbstowie (pierwszy w Łodzi szpital dziecięcy im. Anny Marii, otwarty 16 maja 1905 r. przy ul. Rokicińskiej 15, dziś ? al. Piłsudskiego).
Pierwsi farmaceuci, często cudzoziemcy, przybywający do Łodzi, podobnie jak inni imigranci liczyli na wyższe zarobki i lepsze życie, które miały gwarantować obcokrajowcom przywileje i ulgi wprowadzone przez władze Królestwa Polskiego w 1816 r. Wśród aptekarzy było wielu społeczników. Do najbardziej zasłużonych należy Bolesław Knichowiecki (1857-1907), który wraz z chemikiem Alfredem Fuchsem założył w swojej aptece na Bałutach pierwsze laboratorium analiz chemicznych, pracujące na potrzeby przemysłu i miejscowych lekarzy. Prowadził także inną filantropijną i społecznie pożyteczną działalność. Poza Knichowieckim społeczne zaangażowanie wykazywali również Bronisław Głuchowski (1862-1934) i Teofil Tugenhold (1855-1935), który przez 32 lata zarządzał apteką szpitala im. Izraela i Leonii Poznańskich. Prowadził tam badania naukowe i przygotowywał publikacje, które zyskały międzynarodowe uznanie. Jego pasją było badanie dziejów farmacji, historii zawodu, leków, lekospisów, trucizn, środków odurzających. Jako jeden z pierwszych wystąpił m.in. z inicjatywą założenia muzeum farmacji. Można powiedzieć, że została ona spełniona dopiero? w marcu 2008 roku, gdy w Łodzi zostało otwarte Muzeum Farmacji im. prof. Jana Muszyńskiego. Siedzibą muzeum jest mieszczańska kamienica przy pl. Wolności 2, w której od 1840 r. działa nieprzerwanie do dziś ? pierwsza łódzka apteka.
Aptekarze łódzcy, uczestnicząc w życiu miasta, angażowali się społecznie, byli filantropami, stając się aktywną, żywą tkaną przemysłowej metropolii. Znalazło to odzwierciedlenie w doniosłym wydarzeniu, tj. w zorganizowanym w dniach 25-26 maja 1912 r. I Zjeździe Aptekarzy Królestwa Polskiego. Wkrótce będziemy świętować stulecie tego ważnego wydarzenia. Fakt, że ówczesny zjazd odbył się w mieście, które nie miało wcześniejszych bogatych tradycji naukowych oraz zawodowych w aptekarstwie, świadczy o wysokim poziomie i aspiracjach środowiska aptekarskiego Łodzi.
W odrodzonej Rzeczypospolitej
Z okresu międzywojennego na wyróżnienie zasługuje kilka faktów: powstanie aptek ubezpieczeniowych, funkcjonowanie apteki państwowej i kongregacyjnej oraz bujny rozwój stowarzyszeń zawodowych farmaceutów, a także ich dążenia do pogłębiania wiedzy i umiejętności zawodowych, poświadczone uzyskaniem, nie tylko w kraju, ale także poza jego granicami, stopnia doktora nauk farmaceutycznych przez aż sześciu łodzian.
Trudności finansowe w 1918 r. sprawiły, iż miejskie lecznictwo w Łodzi nie mogło zaspokoić wszystkich potrzeb zdrowotnych najbiedniejszych mieszkańców miasta, prywatne apteki także nie miały środków na bezpłatne wydawanie lekarstw najuboższym. W związku z tym w 1919 r. zapadła decyzja o utworzeniu pierwszej w II Rzeczypospolitej Miejskiej Apteki Szpitalnej. Jej uroczyste otwarcie nastąpiło 25 września 1920 r. w lokalu przy ul. Piotrkowskiej 17 (w 1932 r. przeniesiono ją do obszernego budynku przy ul. Piramowicza 12). Placówka stała się miejscem zaopatrywania w tanie leki, dostarczała także podstawowe medykamenty oraz środki dezynfekcyjne i dezynsekcyjne miejskim zakładom dobroczynnym, szkołom i ochronkom. W sumie, poza szpitalami, obsługiwała 19 instytucji komunalnych na terenie miasta.
W międzywojniu funkcjonowało ponadto 17 aptek prywatnych, założonych w tym okresie, a także tzw. apteki ubezpieczeniowe. Powstały one w 1920 r. w myśl ustawy pracowniczej nakazującej obowiązkowe ubezpieczenia na wypadek choroby. Pierwsza z nich powstała w styczniu 1923 r. i mieściła się przy ulicy Karola 28 (dzisiejsza Żwirki). Rok później było już pięć takich placówek. Zaopatrywały się w leki we własnej składnicy aptecznej, mieszczącej się przy ul. Wólczańskiej 225. Pomimo różnych trudności, wprowadzenia częściowej odpłatności za leki, łódzkie apteki ubezpieczeniowe funkcjonowały bardzo dobrze, w 1938 roku obsługiwały przeszło 190 tys. osób.
Godne pokreślenia jest również zaangażowanie łódzkich aptekarzy w pracę stowarzyszeń zawodowych w niepodległej Polsce. Kontynuowano tradycję Łódzkiego Towarzystwa Aptekarzy oraz Towarzystwa Wzajemnej Pomocy Farmaceutów m. Łodzi. Działalność łódzkich zrzeszeń farmaceutycznych PPTFarm. (Polskiego Powszechnego Towarzystwa Farmaceutycznego) oraz ZZFP RP (Związku Zawodowego Farmaceutów Pracowników Rzeczypospolitej Polskiej) koncentrowała się na upowszechnianiu wiedzy farmaceutycznej w środowisku zawodowym oraz wprowadzaniu usprawnień organizacyjnych. Łódzcy aptekarze mieli również w okresie II Rzeczypospolitej własnego premiera ? Leopolda Skulskiego. Był zasłużonym łódzkim aptekarzem, społecznikiem i mężem stanu. Innym cenionym, zaangażowanym w życie społeczno-polityczne miasta aptekarzem był Józef Narcyz Pogonowski, prowizor farmacji i właściciel apteki przy ul. Głównej 5. Wielu uczestniczyło w tworzeniu polskiej administracji samorządowej.
Katastrofa wojenna
Tragiczną i heroiczną kartę stanowi okres II wojny światowej. Od końca 1939 r. Niemcy rozpoczęli konfiskatę aptek należących do farmaceutów żydowskiego pochodzenia, zostały też rozwiązane łódzkie oddziały ZZFP RP oraz PPTF. Nowi właściciele aptek przybywali z różnych stron Rzeszy, zatrzymywali polski personel, ale eksploatowali go w najwyższym stopniu. Od 1940 r. zaczęto ograniczać dostęp ludności polskiej do medykamentów. W najgorszej sytuacji pozostawała ludność pochodzenia żydowskiego zamknięta w łódzkim getcie. Pod koniec 1943 r. w pracowało tam 97 aptekarzy, w lipcu 1944 r. już tylko 65.
Czasy współczesne
Wznawiające po wojnie pracę apteki prywatne podlegały nadzorowi inspektorów farmaceutycznych zatrudnionych w wojewódzkich wydziałach zdrowia. Tuż po wyzwoleniu powstała Okręgowa Izba Aptekarska (OIA). W 1948 r. funkcjonowało w Łodzi 31 aptek, w tym 90% stanowiły apteki prywatne, a pozostałe 10% ? prowadzone przez Ubezpieczalnię Społeczną i Urząd Miejski. Zniszczenia wojenne dotknęły nie tylko budynki czy infrastrukturę apteczną, ale przede wszystkim spowodowały niedobory kadrowe. Dlatego też już w 1946 r. rozpoczęło działalność Państwowe Liceum Farmaceutyczne. Już w 1945 r. podjęto próby stworzenia Wydziału Farmaceutycznego na Uniwersytecie Łódzkim ? zwieńczone sukcesem m.in. dzięki staraniom i zaangażowaniu znakomitego farmakognosty i pioniera ziołolecznictwa w Polsce ? prof. Jana Kazimierza Muszyńskiego. Dziś jego imię nosi Muzeum Farmacji.
Późniejsze lata obfitowały zarówno w wydarzenia świadczące o pozytywnych przekształceniach i rozwoju aptekarstwa łódzkiego, jak i przejawach kryzysu związanego ze słabością organizacyjną, niewystarczającą liczbą aptek w stosunku do wyżu demograficznego i intensywnego rozwoju miasta. W latach 50. XX w. na terenie Łodzi funkcjonowały 52-53 apteki. Po zmianie ustrojowej nastąpił również proces gruntownych przekształceń w zakresie własności i zasad działania wielu aptek. W latach 1988-1995 wzrosła w Łodzi liczba aptek ogólnodostępnych ? z 81 do 237. Należy podkreślić, że tempo i skala wzrostu sieci aptek w Łodzi znacznie przekraczały średnią krajową, mimo dotkliwej recesji w przemyśle lekkim i innych gałęziach gospodarczych miasta. We wrześniu 1991 swoją działalność zapoczątkował Komitet Organizacyjny Izby Aptekarskiej w Łodzi, a w listopadzie tego roku zorganizowano I Okręgowy Zjazd Izby Aptekarskiej. Celem priorytetowym OIA byłą walka o korzystne dla farmaceutów zapisy prawne i rozwiązania dotyczące ekonomicznych podstaw funkcjonowania aptek.
Pierwsza apteka
Początki działalności najstarszej łódzkiej apteki przy placu Wolności nie były łatwe i wiązały się m.in. z przedwczesną śmiercią pierwszego koncesjonariusza, wspomnianego już Karola Ketschona. Pierwotnie apteka mieściła się w murowanym domu Bittdorfa pod numerem 7. Dopiero w 1840 r., dzięki inicjatywie kolejnego właściciela, Bogumiła Zimmermanna, została ona przeniesiona do powstałego wówczas budynku na dzisiejszym placu Wolności 2. Względnie stabilne funkcjonowanie placówki nastąpiło dopiero w 1850 r., kiedy jej właścicielem został wybitny działacz społeczny i patriota o szlacheckich korzeniach ? Maksymilian Leinweber. Po jego śmierci aptekę przejął syn, Kazimierz, jednak nie kontynuował dzieła ojca i ze względu na zły stan zdrowia oraz brak odpowiednich kwalifikacji oddał aptekę w dzierżawę. Jego zasługą było natomiast wzniesienie współczesnego budynku aptecznego, oddanego do użytku w 1893 r. Po śmierci Kazimierza apteka nadal stanowiła własność rodziny Leinwebrów. Po 1935 roku jeden z dzierżawców, Józef Hiszpański, wykupił aptekę, ale już rok później odsprzedał ją Wandzie Rowińskiej. W 1939 r. współwłaścicielem apteki został mąż Rowińskiej ? Stanisław Koprowski. W okresie II wojny światowej apteką zarządzał niemiecki farmaceuta Silberhorn.
W 1944 r przejął ją sudecki Niemiec, Wilingshofer. Po wojnie apteka wróciła do małżeństwa Koprowskich, którzy jednak w 1950 r. przekazali ją państwu. Od tej pory przez prawie 54 lata była ona placówką państwową. W 2004 roku stała się własnością PGF. Wartość historyczna apteki została doceniona zarówno przez państwowego właściciela, który w 1971 r. wpisał ją do rejestru zabytków, jak i obecnego właściciela, który w 2008 r. założył w tym samym budynku Muzeum Farmacji.
Fenomen apteki polega na jej nieprzerwanym, od chwili założenia, działaniu. Była świadkiem wielu zmian społeczno-historycznych, począwszy od powstania styczniowego, poprzez II wojnę, aż do czasów poprzedniego ustroju. Dzięki zaradności i determinacji jej właścicieli stała się czymś znacznie więcej niż tylko miejscem, w którym nabywa się leki. Publikacja zawiera indeks nazwisk i osób związanych z aptekarstwem w Łodzi. Książka zawiera streszczenie książki w języku niemieckim i angielskim Publikacja zawiera indeks nazwisk i osób związanych z aptekarstwem w Łodzi. |