Dbamy o Twoją prywatność
Dzięki plikom cookies i technologiom pokrewnym oraz przetwarzaniu Twoich danych, możemy zapewnić, że dopasujemy do Ciebie wyświetlane treści.Wyrażając zgodę na przechowywanie informacji na urządzeniu końcowym lub dostęp do nich i przetwarzanie danych (w tym w obszarze profilowania, analiz rynkowych i statystycznych) sprawiasz, że łatwiej będzie odnaleźć Ci w Allegro dokładnie to, czego szukasz i potrzebujesz.Administratorem Twoich danych będzie Allegro oraz niektórzy partnerzy, z którymi współpracujemy.
Ułatwienia korzystania z naszych stron, prezentowania spersonalizowanych treści i reklam oraz ich pomiaru, tworzenia statystyk, poprawy funkcjonalności strony.Zgodę wyrażasz dobrowolnie. Możesz ją w każdym momencie wycofać lub ponowić w zakładce Ustawienia plików cookies na stronie głównej. Wycofanie zgody nie wpływa na legalność uprzedniego przetwarzania.
polityka plików cookiespolityka ochrony prywatności- 10,00 zł
- Księża wobec bezpieki -Tadeusz Isakowicz-Zaleski
- 16,99 zł z dostawą
- 30,00 zł
- KSIĘŻA WOBEC BEZPIEKI - KS. TADEUSZ ISAKOWICZ - ZALESKI
- 37,99 zł z dostawą
- 118,80 zł
- Księża wobec bezpieki Tadeusz Isakowicz-Zaleski
- 128,79 zł z dostawą
Księża Wobec Bezpieki - T. Isakowicz-Zaleski (2125301642)
Organizacji charytatywnej Fundacja WOŚP
Sprzedający positiven
poleca 100,00%
|
4
Opis
Ks. Isakowicz-Zaleski wiele razy podkreślał, że nie jest to książka "o agentach w sutannach", ale o inwigilacji krakowskiego Kościoła.
17 pażdziernika ks. Isakowicz-Zaleski otrzymał z krakowskiej kurii polecenie powstrzymania się od publicznych wypowiedzi o kontaktach i współpracy niektórych duchownych ze Służbą Bezpieczeństwa. W grudniu prezes Znaku Henryk Wożniakowski poinformował, że wydawnictwo opublikuje książkę, ale jeśli jeszcze przed drukiem metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz dokona jej oceny moralnej. Postawiono też dwa inne warunki: by metropolita wycofał nałożony na ks. Zaleskiego nakaz milczenia i by książkę ocenili kompetentni recenzenci. Kard. Dziwisz nie zamierza czytać książki przed drukiem, a Znak ostatecznie postanowił ją wydać. żródło: onet.pl
"Obecna ustawa lustracyjna to jest gangsterski świat, ubierający się w szatę sprawiedliwości. (...)Ksiądz biskup podczas pielgrzymki Benedykta XVI określił przemówienie papieża do duchowieństwa w archikatedrze warszawskiej jako "pośrednie zwrócenie uwagi na kwestię lustracji w Polsce". Większość zagranicznych dziennikarzy watykanistów, którzy towarzyszyli papieżowi, widziała w tym krytykę sposobu "rozliczania" postaw księży oskarżanych lub pomawianych o współpracę z organami bezpieczeństwa.
Zważywszy na wydarzenia z ostatnich tygodni, myślę, że to, co mówił papież, rzeczywiście nas dotyczy. Wydaje się, że było to bardzo ważne przypomnienie zasad, zarówno prawnych, jak i zasad chrześcijańskiej etyki, które powinny być uwzględniane w prowadzeniu tzw. lustracji. (...)Rozliczenie przeszłości jest potrzebne, ale w obecnym wydaniu skażone interesem politycznym, a czasem nawet tworzeniem jej współczesnej wizji, w miejsce rzeczywistości, którą trzeba rozliczyć. W tym kontekście warto przyjrzeć się wizji przeszłości, jaką mają lustratorzy. Każdy, kto się spotkał, kto rozmawiał ze "smutnymi panami", jest już, według nich, tajnym współpracownikiem. Jeżeli taka jest definicja tajnego współpracownika, to nie uwzględnia ona realiów przeszłości ani nie ma wiele wspólnego z etyką. Ja to nazywam "grzechem państwowym", ponieważ wszelka rozmowa z agentami UB, według ustawy, kwalifikuje rozmówcę na tajnego współpracownika.
Nie bardzo mogę się zgodzić na definicje, które są tworem skłóconych polityków, a czasem chorej wyobraźni i nienawiści. Kościół ma prawo myśleć innymi kategoriami. Mirosław Ikonowicz, "Przegląd"
# Wyznaję zasadę, że kupujący pierwszy wystawia komentarz sprzedającemu
# Nie odwołuję żadnych ofert biorących udział w licytacji, chyba że ja popełnię błąd w opisie
Jeżeli występują jakiekolwiek problemy, skontaktuj się ze mną - powinniśmy się dogadać
Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.